Zmiany prawne przegłosowane przez Radę Federalną Niemiec zakładają, że wlaściciele firm transportowych będą zmuszeni do zapewnienia swoim kierowcom odbywania przerw tygodniowych w domu lub hotelu. W przeciwnym razie kary mają sięgać od 60 do 180 euro za każdą godzinę odpoczynku spędzoną przez kierowcę w pojeździe. Jest to oczywiście kolejny krok Niemców, po wprowadzeniu płacy minimalnej, mający na celu osłabienie konkurencyjności firm transportowych z centralnej i wschodniej części Europy.
Z poważaniem
Witold Hańczka
TruckFocus.pl